Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Rowerowe dziesięciolecie

20.9901:01
Obawiałem się deszczu w prognozie pogody i mocno zwlekałem z wyjściem. Ruszyłem dopiero po zmroku. Nie padało, ale zaczęło po paru kilometrach, a im byłem bliżej centrum, tym mocniej lało. Ostatecznie zrezygnowałem z planu i zawróciłem, bo miałem mokre rękawice i czułem wodę w rękawach. Mogłem jechać za dnia, deszcz nie był wtedy tak mocny.
Dzisiaj mija 10 lat, jak zaczęły się moje rowerowe przygody. 2 stycznia 2012 roku kupiłem mojego Treka. Od tamtego czasu przejechałem prawie 118 tys. km (w sumie na wszystkich trzech rowerach), więc w tym roku wypadnie już trzecie okrążenie Ziemi. Chciałem tu wymienić jakieś ciekawe wycieczki, ale było ich tyle, że ciężko mi wybrać kilka. To było szalone 10 lat. Ciekawe, jak będzie wyglądać kolejne 10.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tazrz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

22:15 niedziela, 2 stycznia 2022
Dzięki, mnie też ciężko byłoby oszacować, ile przejechałem w młodości, ale parę tysięcy uzbierałoby się :)
21:59 niedziela, 2 stycznia 2022
Gratuluję jubileuszu :) Godny całokształtowy dystans.

Kurczę, ja kręcę z małymi przerwami od głębokiej podstawówki. Ciężko by mi było tak policzyć czas.

Szkoda, że nie ruszyłeś rano. Było pięknie.
Sezon jedenasty
Przygoda z Nysą

Kategorie

Archiwum

Moje rowery