Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Pałace von Treskowa

82.4604:15
Udało mi się namówić Anię na rower. Ruszyliśmy wczesnym rankiem. Temperatura wynosiła zaledwie 4 °C, bo w nocy był przymrozek. Słońce całkiem szybko nas ogrzało. Pojechaliśmy na północ, meandrując przez Poznań. Zatrzymaliśmy się w Radojewie pod pałacem rodziny von Treskow. Obok rozciągał się park z cmentarzem i sztucznie wybudowanymi ruinami. Znalazłem też zegarek Garmina (właściciel już odzyskał zgubę).
Kolejnym punktem było jezioro Łysy Młyn, gdzie na próżno szukaliśmy kładek nad moczarami. Niestety zostały zlikwidowane, a podobno kiedyś było tam tak pięknie.
Zajechaliśmy pod kolejny pałac rodziny von Truskow w Bolechowie, gdzie też nigdy nie byłem, więc dzień okazał się pełen atrakcji. Gdybyśmy pojechali prosto do Poznania, mogliśmy odwiedzić też pałac w Owińskach, który również wybudowano dla von Treskowów.
Pozostało tylko dostać się do Puszczy Zielonki, gdzie wjechaliśmy w teren. Było trochę piachu i tarki, ale zaskakująco w większości trafialiśmy na utwardzone drogi, a jechaliśmy na kolarzówkach. Potem przez Wierzenicę z powrotem do Poznania. Temperatura zdążyła skoczyć tak, że zrobiło się gorąco.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, Puszcza Zielonka, terenowe, ze znajomymi, rowery / GT
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa argiw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

21:38 poniedziałek, 25 października 2021
Murowana też nienawidzi rowerzystów (poza obwodnicą, faktycznie) - ten zakaz jazdy rowerem przy wjeździe jest już nie do obejścia :/ Dlatego pozostaję na południu i dobrze mi tam :)
21:32 poniedziałek, 25 października 2021
Owińska zwykle omijam, ale fakt – albo Owińska, albo Biedrusko. Murowaną Goślinę można obwodnicą wziąć :P
Wolę kierunki ku Puszczy Noteckiej. Tam jest najmniej śmieszek. No, poza Obornikami, ale tam chyba nienawidzą rowerzystów.
21:05 poniedziałek, 25 października 2021
Owińska, wyjazd z Biedruska, Murowana Goślina... I tak dalej. Sporo tego na małym odcinku :)
20:54 poniedziałek, 25 października 2021
Na północy nie kojarzę ich zbyt wiele. No, pomijając okolice Owińsk :D
20:50 poniedziałek, 25 października 2021
Południe ma ten plus, że jest mniej debilnych śmieszek z kostki. Prócz Lubonia, oczywiście ;)
20:34 poniedziałek, 25 października 2021
Rozumiem. Gdy mieszkałem na północy, też rzadko odwiedzałem południe :P
To już zasługa Ani. Ona ma kontakty :)
20:30 poniedziałek, 25 października 2021
Fajne rejony, szkoda że dość odległe od południa Poznania, przez co rzadko bywam.

Jak odnalazłeś pechowca/szczęściarza od Garmina? :)
Szukając jesieni w Puszczy Noteckiej
Szukając jesieni 2021

Kategorie

Archiwum

Moje rowery