Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Po ulewie

28.7801:20
Rozpadało się na całego. Wieczorem przestało i nawet pokazało się słońce. Odczekałem, aż ulice przeschną i ruszyłem na krótką przejażdżkę. Miałem pojechać tylko do ronda Kaponiera, ale podkusiło mnie, żeby pstryknąć parę zdjęć na Starym Rynku. Niestety trwała tam jakaś impreza i smród papierosów szybko mnie zawrócił. Wróciłem do mojego planu i pojechałem za Ławicę. Źle się ubrałem w stosunku do wilgotności powietrza i temperatury, więc skierowałem się do domu. I tak na niebo wróciła wielka chmura, więc wolałem uniknąć kolejnej ulewy.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa mawia
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

22:24 sobota, 12 czerwca 2021
Niestety turystyczne miejsca zawsze będą oblegane. Miałem pecha, że zorganizowali to wydarzenie akurat tam i akurat dzisiaj. O ile byłoby lżej, gdyby wyeliminować wszystkich palaczy. Potem jeszcze rzęchy ledwo zipiące na polskich drogach, a następnie piece kopcące czarną śmiercią :P
22:04 sobota, 12 czerwca 2021
Jeszcze będziemy (a w sumie ja już to robię) tęsknić za pandemicznym klimatem. Pustki, ale bez Covida, są moim marzeniem :)
Dzisiaj jest piątek
Twardy teren

Kategorie

Archiwum

Moje rowery