Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Dziewicza Góra

74.1704:23
Kolejny nieznośnie gorący dzień. Spaliłem się wczoraj na słońcu. Nie miałem za bardzo ochoty na długą wycieczkę, więc wspólnie z Anią wyskoczyliśmy w teren. Najpierw szlakami wzdłuż Cybiny, potem trafiliśmy na brak przejścia przez tory, który przysporzył chwilowe kłopoty. Musieliśmy znaleźć objazd w Kobylnicy, ale dzięki temu wpadliśmy na przyjemną ścieżkę wzdłuż rzeki Głównej. Potem przez Wierzenicę i po polnych drogach dotarliśmy na Dziewiczą Górę.
Droga powrotna była prostsza. Zahaczyliśmy o Aeroklub Poznański, gdzie trwały ćwiczenia przyprawiające o zawroty głowy. Potem wróciliśmy nad Cybinę, ale tym razem na drugi jej brzeg. Ania poprowadziła po bardzo ładnej ścieżce, na którą chyba nigdy nie wpadłbym. Za mało eksploruję to miasto.
Kategoria góry i dużo podjazdów, kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, Puszcza Zielonka, terenowe, ze znajomymi, rowery / Fuji
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa acysu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

22:26 poniedziałek, 7 czerwca 2021
W sumie nie patrzyłem tak na to. Wrocław rzeczywiście jest mało zielony ;p
20:28 poniedziałek, 7 czerwca 2021
Dlatego fajnie jest mieszkać na takim Dębcu - miasto, a blisko lasu. Poznań ma dużo zieleni, to nie betonowe pustynia jak na przykład Wrocław.
18:05 poniedziałek, 7 czerwca 2021
W rzeczy samej. Teraz pewnie będę tam częściej bywał, żeby skolekcjonować ciekawe ujęcia tego mostu :)
Mnie duże miasta nigdy nie podobały się. Wszechobecna samochodoza, do tego postępująca betonoza skutecznie odpychają mnie od pozytywnego nastawienia.
23:28 niedziela, 6 czerwca 2021
Motyw nad Cybiną przepiękny.

Może kiedyś polubisz to miasto. Ja jestem przykładem, że można :)
Sieraków
Nocą po upale

Kategorie

Archiwum

Moje rowery