Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Sawin – Czułczyce

32.1101:29
Piątek po południu to najlepszy moment na poważne decyzje w pracy. Musiałem przez to zostać dłużej, więc plan na dzisiaj się mocno okroił. Było chłodno. Wczoraj 19 °C, dzisiaj tylko 8. Ruszyłem ku Sawinowi przy świetle złotej godziny. Planowałem objechać część Chełmskiego Parku Krajobrazowego, ale zbliżał się zmierzch i temperatura zaczęła lecieć w dół, więc pojechałem w drogę powrotną po wojewódzkiej. Była zbyt ruchliwa, więc skręciłem na boczne drogi. Gdy jednak zacząłem przemarzać w ręce, bo miałem lekkie rękawice, to wróciłem na ruchliwą drogę, żeby jak najszybciej dostać się do domu. Weekend nie zapowiada się najweselej.
Kategoria kraje / Polska, Polska / lubelskie, rowery / Trek
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa echcz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

18:29 niedziela, 4 kwietnia 2021
Jak nowe, to zazwyczaj dobre. O ile użyto asfaltu o odpowiedniej mieszance i po jednej mroźniejszej zimie nie rozleci się w pył.
18:26 niedziela, 4 kwietnia 2021
Zauważyłem, że im bardziej zapomniane miejsca, gdzie jeszcze kilka lat temu nie było utwardzonych dróg, tym lepszymi asfaltami się obecnie cieszą :)
18:05 sobota, 3 kwietnia 2021
Ja też zauważam dużo nowych dróg. Powstały nawet do maleńkiego skupiska paru chat w wyludnionej okolicy, w której kiedyś mieszkałem.
22:10 piątek, 2 kwietnia 2021
Jedno jest pewne - takich dróg to ja tam nie pamiętam :) W sumie mało co tam można było nazwać drogą. ale to było wiele lat temu, fajnie, że w końcu cywilizacja dotarła nawet do okolic Chełma.
Prawie wokół Chełma
Ścieżka dydaktyczna „Czahary”

Kategorie

Archiwum

Moje rowery