Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Środa z niedzieli

78.2903:24
W niedzielę się nie udało, to pojechałem dzisiaj. Było bezdeszczowo i bardzo ciepło. Zabrałem ze sobą aparat, bo spotkana ostatnio łąka bardzo mnie do siebie przyciągała.
Za Poznaniem zaczęło wiać. Kiepsko, ale nie zmieniałem planu. Dojechałem do samej Środy Wielkopolskiej. Na powrót wybrałem lokalne drogi, które niestety kończyły się polnymi drogami, więc zaliczyłem odrobinę terenu. Wiatr też jakby zmienił kierunek, więc z planowanej Malty zrobił się Dębiec. Wieczorem temperatura spadła, ale miałem na sobie bluzę, więc jechało się dobrze. Wróciłem przed zmierzchem.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa miest
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

21:48 środa, 10 czerwca 2020
Oj tam, parę metrów różnicy :P
08:19 środa, 10 czerwca 2020
Ta tabliczka z napisem "poznań" to w dziwnym miejscu musi być.. bo w tle aleja drzew. Jakby to był inny poznań :D
22:42 wtorek, 9 czerwca 2020
To prawda, dzisiaj minąłem dziesiątki makowych pól. Lepsze to niż trawnik ;)
22:38 wtorek, 9 czerwca 2020
Maczyska konkretne:)
Po Poznaniu, część 34
W poszukiwaniu słoneczników

Kategorie

Archiwum

Moje rowery