Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Autostrada, która udaje drogę

144.1408:28
Miałem do pokonania podobną drogę, co 2 lata temu. Tak kombinowałem ze skróceniem dziennego dystansu, że pokryłem zaledwie dwa niewielkie odcinki z tamtego okresu. Po niebie płynęło parę chmur, więc od czasu do czasu nie lał się żar. Przynajmniej podczas przedpołudnia. Potem było tak samo nieznośnie, jak wczoraj.
Dojechałem do Kanazawy i trafiłem do centrum. Minąłem mnóstwo turystów i kilka ładnych ulic, które przegapiłem podczas ostatniej wizyty w tym mieście. Nie zatrzymywałem się na zwiedzanie, aby zdążyć z dotarciem do celu.
Wjechałem na szerokie drogi z dwoma pasami ruchu dla każdego kierunku i dużym poboczem. Dodatkowo skrzyżowania zamieniły się w zjazdy, dzięki czemu kilka ładnych kilometrów mogłem pokonać bez zatrzymania, gdybym nie stanął na zrobienie zdjęcia. Po pewnym czasie nawet zacząłem się zastanawiać, czy aby nie jechałem autostradą, ale nie było znaków informujących o tym. Do czasu, gdy pojawiła się tabliczka z dopiskiem „IC”, co oznacza zjazd z autostrady. Dla pewności zjechałem z drogi, ale niczego szczególnego nie zobaczyłem. Nawet było przejście dla pieszych, więc to nie autostrada.
Kilka dni temu poznałem Sho. Zasugerował mi, abym odwiedził jedną świątynię, którą miałem po drodze. Niestety, gdy dotarłem na miejsce, było już zamknięte. Kontynuowałem jazdę, już bez wjeżdżania na tę niby-autostradę. Trafiłem na jeszcze jeden odcinek znajomej drogi i dotarłem do celu. Już po zmroku, ale zgodnie z planem.
Kategoria góry i dużo podjazdów, kraje / Japonia, po zmroku i nocne, setki i więcej, z sakwami, za granicą, Japonia / Fukui, Japonia / Ishikawa, Japonia / Toyama, wyprawy / Japonia wiosną 2019, rowery / Trek
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa musia
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Nie ma jeszcze komentarzy.
Drogi rowerowe nad morzem
Haku-san

Kategorie

Archiwum

Moje rowery