Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Podprefektura Ochock

109.1805:24
Hokkaidō jest olbrzymią prefekturą (odpowiednik województwa w Polsce), dlatego została ona podzielona na podprefektury. Z powodu bliskości Morza Ochockiego, nazwa podprefektury, w której się znalazłem, została kilka lat temu zmieniona na podprefekturę Ochock albo raczej Ohōtsuku z japońskiego, a po angielsku Okhotsk, co jest widoczne na wszystkich zromanizowanych znakach.
Dzień rozpoczął się ciepło, ale pochmurnie. Wyjeżdżając z miasta, natrafiłem na drogę dla rowerów. Nie mogłem znaleźć miasta, do którego prowadziła, ale szczęśliwym trafem była mi po drodze i przejechałem prawie całą jej długość. Jak się okazało, droga została wybudowana na miejscu dawnej kolei. Dodatkowy plus za zerowy ruch.
To w sumie tyle z ciekawych rzeczy. Po nocnym deszczu pozostało dużo kałuż. Przed południem wyszło na chwilę słońce, ale na krótko. Nie było za dużo widoków. W przeciwieństwie do reszty Japonii, na Hokkaidō lata mnóstwo robaków – zupełnie jak w Polsce, więc trzeba często strzepywać wiercących się gapowiczów. Godzinę przed dojazdem do hotelu temperatura mocno spadła i martwiłem się, że zacznie lać, ale do końca dnia było sucho.
Kategoria góry i dużo podjazdów, kraje / Japonia, na trzech kółkach, setki i więcej, z sakwami, za granicą, Japonia / Hokkaidō, po dawnej linii kolejowej, wyprawy / Japonia II 2018, rowery / GT
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tkimz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Nie ma jeszcze komentarzy.
Na ziemi ludu Ainu
Park Narodowy Daisetsuzan

Kategorie

Archiwum

Moje rowery