Dzisiaj było podobnie ciepło jak wczoraj. Planowałem zobaczyć kilka ogrodów, ale okazało się, że wszystkie są zamknięte w środy. Pozostało mi tylko pokręcić się po okolicy. Wpadłem na chram Naminōe-gū, który wyróżnia czerwona dachówka z Okinawy, przespacerowałem się w pobliżu, mając nadzieję uchwycić jakieś ciekawe zdjęcia. Potem wjechałem na most, na którym mnie przewiało, a i zaczęło kropić, więc zdecydowałem wrócić do hostelu i wybrać się na spacer z parasolką.