Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Ichinomiya

8.3200:31
Było gorąco. Bardzo gorąco. Nie miałem ochoty na nic, więc wyszedłem się chwilę przewietrzyć. Wybrałem centrum miasta i znajdujący się tam chram.
Małe miasteczka mają swój urok. Nie ma tam dużo ludzi, życie biegnie powoli. Zbliża się festiwal Tanabata i dekoracje rozciągają się wzdłuż głównej ulicy. Chram też został przyozdobiony szeleszczącymi na wietrze ozdobami. Wszędzie robi się kolorowo. Kompletnie bym zapomniał o cykadach, do których zdążyłem się przyzwyczaić przez ostatnie 2 tygodnie. Już nie ogłuszają, jak na początku. Stały się elementem przyrody i codzienności, bo każdego dnia słyszę je z okna domu.

Kategoria kraje / Japonia, za granicą, Japonia / Aichi, wyprawy / Japonia 2017/2018, rowery / GT
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa pangi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Nie ma jeszcze komentarzy.
Kiyosu-jō
Prom gigant

Kategorie

Archiwum

Moje rowery