Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Nara pieszo

  9.26  00:49
Wczorajsze zachmurzenie przyniosło opady deszczu. Padało w nocy i za dnia miało być tylko pochmurno. Od czasu do czasu jednak pokropiło, ale nie przeszkodziło mi to w spacerowej wycieczce po Narze.
Byłem tutaj prawie 2 lata temu, więc bardziej chciałem sobie odświeżyć pamięć niż zwiedzać. Pojechałem do parku, który cieszy się dużą popularnością ze względu na setki jeleni, które żyją na wolności i przyzwyczaiły się do obecności ludzi. Odwiedziłem chram Kasuga-taisha, a potem świątynię Nigatsu-dō. Próbowałem sobie jeszcze przypomnieć gdzie mnie nogi poniosły podczas pierwszej wizyty w tym mieście. Przeszedłem się pod świątynię Tōdai-ji, gdzie natłok turystów przekraczał dostępną przestrzeń przed zabytkiem. Zauważyłem, że zmienili bramę wejściową, aby wpuścić jeszcze więcej osób do środka jednocześnie. Pokręciłem się jeszcze po parku i wróciłem do hostelu.

Kategoria kraje / Japonia, za granicą, Japonia / Nara, wyprawy / Japonia 2017/2018, rowery / GT
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa latdw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Nie ma jeszcze komentarzy.
Nara
Sakurai

Kategorie

Archiwum

Moje rowery