Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Japonia po polsku

57.7503:22
Dzisiejszy plan podsunął mi Rob. Ponieważ Nagoyę poznałem 2 lata temu, to mogłem pojechać gdzieś dalej. Propozycją było miasteczko Inuyama.
Rano niebo pokrywały chnury i wiał przyjemny wiatr. Dzisiejsze powietrze było dużo mniej wilgotne, więc jechało się przyjemnie. Jako że koniec złotego tygodnia spowodował duży ruch na drogach, to starałem się wybierać boczne uliczki. Czasem miałem szczęście zabłądzić, ale bardzo sporadycznie.
Jeszcze zanim dojrzałem zamek w Inuyamie, na mojej drodze wyrósł zamek Komaki-yama-jō. Niewielki i dojście było lekko utrudnione przez prace remontowe, ale dostałem się na wzniesienie, na którym stał. Wejście było płatne, więc jedynie obszedłem go dookoła.
Chwilę potem dojechałem do Inuyamy. Bardzo dużo ludzi odwiedziło dzisiaj ten najstarszy w Japonii zamek. Kolejki były długie, ale szło sprawnie. Wnętrze nie oferowało atrakcji, ale dla klimatu warto wejść do środka.
Przechodząc po ulicach miasta, natknąłem się na Jurka i Ewę, którzy odwiedzili Japonię na 2 tygodnie. Byli tak samo zaskoczeni spotkaniem Polaka, jak i ja. Moja flaga na przyczepce przyciąga wzrok.
Miałem mały problem z dzisiejszym noclegiem. Planowałem zatrzymać się na wschód od Nagoi, ale gospodarz na dzisiejszy wieczór nie odpowiadał, więc byłem zmuszony zatrzymać się w mieście Ichinomiya, czyli całkowicie nie po drodze do mojego jutrzejszego celu. O dziwo chodniki na trasie były prawie równe. Dojechałem do Poli i Nory, małżeństwa Polki i Japończyka, którzy mieszkali w Hongkongu i przeprowadzili się do Japonii, aby ratować stare fabryki. Powoli zapominam jak się mówi po polsku.

Kategoria na trzech kółkach, kraje / Japonia, z sakwami, za granicą, Japonia / Aichi, wyprawy / Japonia 2017/2018, rowery / GT
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa latko
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

14:53 poniedziałek, 26 lutego 2018
Częściej pisałem wiadomości niż rozmawiałem, a służbowo to po angielsku, bo mieliśmy zagranicznego klienta.
20:31 niedziela, 25 lutego 2018
Piszesz, że zapominasz języka, a nie rozmawiasz z ludźmi z Polski, np. na skype? Z rodziną lub służbowo.
Nagoya
Ena

Kategorie

Archiwum

Moje rowery