Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Pożegnanie z Polską

61.1203:20
Najpierw chciałem skoczyć do sklepu rowerowego po karton. Pojechałem tam, kupiłem jeszcze dętkę na zapas i zapytałem o okulary. Za głowę się można złapać, takie nierealne ceny mi zaproponowali. Wróciłem pieszo do domu gościnnego, aby zostawić pudło i ruszyć w ostatnią podróż po Polsce.
Pojechałem do centrum, aby zobaczyć miejsca, w których typowo bywam podczas wizyty w stolicy. Potem jakimś cudem dojechałem do Castoramy, aby kupić ostatnie rzeczy potrzebne do spakowania się i przetransportowania bagażu w nowe miejsce, bo lecę samolotem. Jako że miałem jeszcze sporo czasu to przejechałem się jeszcze raz po mieście i wróciłem do miejsca noclegowego. Czułem nerwy, jak podczas wyprawy na Islandię.
Kategoria Polska / mazowieckie, kraje / Polska, rowery / GT
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa amysl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Nie ma jeszcze komentarzy.
Pożegnanie z Wielkopolską
Konbanwa

Kategorie

Archiwum

Moje rowery