Może niepotrzebnie się tak martwiłem. W serwisie rozebrali na części pakiet, nasmarowali, ale niewielki problem nadal jest. Problem, o którym mówię, to trzeszczenie napędu. Kiedyś tylko podczas podjazdów, do wczoraj również przy swobodnej jeździe. Po odebraniu roweru, gdy przejechałem się, to na najwyższym biegu wciąż było słychać lekki trzask. Nie było to jednak to, co wcześniej. Porozmawiałem z panem, który powiedział, że może to być wyłącznie zużycie napędu. Mam do niego jutro zadzwonić i się dowiedzieć, czy mają wolnobieg z MegaRangem. Po przemyśleniu uznałem, że dokręcę do końca sezonu i wtedy już u mojego dealera to załatwię, bo podobno mam tam jakieś zniżki. No chyba że trzeszczenie wróciłoby, a wtedy już wolałbym załatwić sprawę szybko.
Ostatnio za mało kręcę...