Kolejny dzień rozgrzewki. Mam nadzieję, że jutro dam radę. Dziś krótki dystans z powodu ograniczonego czasu. Tym razem nie zgubiłem się, a przynajmniej nie tak jak wczoraj :)
Nie podoba mi się prognoza pogody na jutro, bo jeszcze rano nie zapowiadało się na deszcz, a teraz wręcz przeciwnie :( Prognoza na dzisiaj była bardzo dokładna – rano padało, a po południu był upał. Co prawda chmury wisiały, ale po przejechaniu połowy trasy na błękicie pozostało tylko kilka chmurek. Mam nadzieję, że nie zmoknę mocno. Ciężko będzie z pociągiem, bo tylko z Legnicy do Jawora jest dojazd, a dalej przez Jaworzynę Śląską. W dodatku nie obsługuje przewozu rowerów... Także mój plan legnie w gruzach. Zobaczymy co ta niedziela przyniesie.