Wczoraj zauważyłem wisterię w sąsiedztwie, więc dzisiaj wyszedłem ją sfotografować. Było bardzo chłodno. Przejechałem się jeszcze do poleconego miejsca, ale tam już wszystko przekwitło. Szukając innych kwiatów, zahaczyłem o Rataje i wróciłem do domu.
