Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Szukając cienia

  33.11  01:35
Było za gorąco. Pojechałem dopiero wieczorem, ale i tak temperatura nie była przyjemna. Szukałem cienia. Chłód poczułem w zaledwie trzech miejscach – dwukrotnie na Wartostradzie i w zachodnim klinie zieleni. Trzeba mi było zostać w tej Szkocji.
Szukałem nowego licznika na rower i jest tragedia. Sigma ma monopol na pomiar wysokości, więc nie widzę możliwości zmiany na coś lepszego. Odgrzebałem mój stary licznik Sigmy BC 14.16, którego problemem były zacinające się przyciski po tym, jak mi upadł. Zaskakująco wszystko wyglądało w porządku, więc teoretycznie mógłbym do niego powrócić, bo był to najlepszy model, jaki miałem. Z kolei bezużyteczna Sigma BC 14.0 WL nadal nie działała prawidłowo, więc wyciągnąłem baterię i rzuciłem ją na słońce. Jak ręką odjął, wyświetlacz zaczął pokazywać wyraziste dane. Był tylko jeden problem, który zdarzył mi się kilka razy w Szkocji. Licznik nie wykrywał umieszczenia go w gnieździe. Zdarzyło się to kilka razy i trwało to po kilka chwil, ale jak dzisiaj ponownie wyskoczyłem na rower do sklepu, to przez połowę trasy licznik nie działał. Załączył się dopiero, gdy wprowadzałem rower do domu. Nawet nie mam go jak rozebrać, żeby spojrzeć, co tam jest nie tak. Co za szajs.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iodty
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

23:51 niedziela, 18 sierpnia 2024
:)
12:01 niedziela, 18 sierpnia 2024
Właśnie brakuje mi tego całego know-how, ale podobno odpowiednia suma gotówki potrafi to rozwiązać. Trzeba tylko mieć know-how odnośnie pozyskiwania takiej gotówki :P
01:39 niedziela, 18 sierpnia 2024
Jeśli masz umiejętności w projektowaniu liczników rowerowych na zdominowanym przez monopolistę rynku, to... mogę zaryzykować, byle mało :)
21:55 czwartek, 15 sierpnia 2024
Nic, tylko otwierać własną firmę i zapełnić lukę rynkową :)
21:27 czwartek, 15 sierpnia 2024
Tak, to szajs. Też narzekam, choć w sumie służy mi już tylko do mierzenia dystansu dosyć wiarygodnie i prędkości maksymalnej. Wszystko inne przekłamuje... Ale nie ma alternatywy, Mam gdzieś jeszcze licznik Cateye i jest nieśmiertelny, jednak tak jak piszesz - nie ma tam przewyższeń. Wszystko inne w nim bije Sigmę na głowę. Gdybym we wszystkich rowerach nie miał zamomtowanych już koszyczków, to bym kupował tylko Cata :)
Dziurawy Luboń
Kórnickie niesłoneczniki

Kategorie

Archiwum

Moje rowery