Miało już nie padać. Wyszedłem pokręcić się po mieście. Z początku było przyjemnie, ale gdy się rozgrzałem, to zrobiło się trochę za gorąco. Wilgoć w powietrzu dała się wyczuć. Atmosfera trochę jak podczas pory deszczowej w Azji. Dla mnie bomba.
Trollking, bardziej podobała mi się pogoda. Miasto zeszło na drugi plan :P Kolzwer205, w Azji alergie są dość powszechne i faktycznie w porze deszczowej ludzie oddychają z ulgą :)
Rower towarzyszył mi od małego. Przez wiele lat jeździłem na Romecie. W 2012 kupiłem Treka, który na poważnie wciągnął mnie w turystykę rowerową. Przejechałem na nim Islandię i Koreę. Kolejnym połykaczem kilometrów stała się kolarzówka GT, która w duecie z trzecim kołem towarzyszyła mi podczas wyprawy wokół Japonii i Tajwanu. Szukając nowego partnera wyprawowego w trudnych czasach, trafiłem na gravel podrzędnej marki. Mimo to prowadził mnie ku przygodzie po Norwegii i Szkocji. Do tego lubię utrwalać na fotografii ładne rzeczy i widoki.