Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Daruma-ji

  55.40  03:16
Jakże nieznośnie upalny dzień mnie powitał. Gospodarz noclegu był bardzo wygadany. Opowiedział trochę lokalnych historii i doradził mi, jak mógłbym dalej jechać. Zmieniłem plany, co wyszło mi na plus, bo początkowo chciałem jechać pod górę, a w tej temperaturze już po niewielkich górkach miałem dość. Termometr pokazywał ponad 40 °C podczas jazdy w słońcu i około 37 °C, gdy świeciło w plecy. Koszmarny dzień.
Najpierw jechałem nie do końca wygodnymi ścieżkami na wałach rzek, ale przynajmniej nie było tam ruchu. Odwiedziłem świątynię Daruma-ji, która jest miejscem narodzin figurki darumy. Dużo bardziej kameralna świątynia od tej w Minō.
Dalsza droga to przejazd przez miasta i jazda po płaskim. Betonoza, brak cienia, wszędzie auta, a boczne drogi wymagały logistyki, która w upale nie przychodziła najłatwiej. W końcu dojechałem do hotelu, który mnie zaintrygował, bo był ulokowany w kontenerach. W środku było okropnie gorąco, ale włączyłem klimatyzację i po pewnym czasie dało się tam egzystować. Pokój był w standardowym rozmiarze japońskiego pokoju hotelowego.
Kategoria Japonia / Gunma, kraje / Japonia, rowery / Fuji, wyprawy / Japonia latem 2023, z sakwami, za granicą
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa biekt
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

14:53 sobota, 8 lipca 2023
Marecki, daruma w formie matrioszki też występuje :)
panther, hortensje zaczynają przekwitać, ale inne kwiaty zakwitają. Zawsze jest na czym oko zawiesić :)
Trollking, dobrze, że rzuciłem okiem na bloga przed wyjściem, to dodam poranne zdjęcie w kolejnym wpisie, ale jak pisałem, standardowy pokój (no, mikrofalówka chyba pierwszy raz była na wyposażeniu).
23:20 piątek, 7 lipca 2023
Faktycznie, intrygujące lokum. Może dodasz zdjęcie od środka? :)
Współczuję temperatury, też nienawidzę upałów...
21:01 piątek, 7 lipca 2023
W takiej temperaturze nabijać kilometry, to nie lada wyzwanie.
Bardzo podobne liliowce rosną u mnie w ogrodzie.
Teraz jest ich czas.
Kontenerowce zachęcająco nie wyglądają, ale ciekaw jestem ich wyposażenia.
20:42 piątek, 7 lipca 2023
Myślałem że to matrioszki :)
Droga 184 zakrętów
Pierwsze niedźwiedzie za płoty

Kategorie

Archiwum

Moje rowery