Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Aleja metasekwojowa

50.5603:26
Było gorąco, czasem jakieś chmury dawały cień. Do tego mocno wiało w twarz, więc było ociupinę rześko, choć nadal jechało się ciężko. Pokonywałem szeroką doliną, więc mogłem przebierać w bocznych drogach. Odwiedziłem źródło, podobno o najsmaczniejszej w Japonii wodzie. Ludzie napełniali baniaki wodą, a strumień przybierał rdzawy kolor, co może świadczyć o wysokiej zawartości żelaza.
Droga pięła się w górę. Przejechałem przez wymierający dystrykt z tradycyjną architekturą. Potem zrobiło się niewygodnie wąsko, aż dojechałem do jeziora Biwa. Przejechałem się kawałek po szlaku wokół zbiornika, a potem dotarłem do alei metasekwojowej. Nawet miałem szczęście, że nie było tłoczno. Podobno najlepiej wygląda ona jesienią.
Kategoria Japonia / Fukui, Japonia / Shiga, kraje / Japonia, rowery / Fuji, wyprawy / Japonia latem 2023, z sakwami, za granicą, góry i dużo podjazdów
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ekzza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

16:35 środa, 21 czerwca 2023
Widziałem także lasy gospodarcze :P
Planowałem spróbować, ale po spacerze wyleciało mi to z głowy :/
23:36 wtorek, 20 czerwca 2023
Aleja przecudowna! Lasy Państwowe w PL by się przeżegnały :)
Ładne fotki.
Wody próbowałeś? :)
Obama 2
Przydrożne chramy

Kategorie

Archiwum

Moje rowery