Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Nanraku-en

66.1304:03
Wczoraj zanosiło się na deszcz, ale chyba nic nie spadło. Dzisiaj z kolei niebo spowijała cienka warstwa chmur, która działała jak szklarnia, więc ani nie było cienia, ani chłodu.
Miałem do wyboru dwie drogi: krętą wzdłuż wybrzeża i prostą wzdłuż rzek. Wybrałem tę wygodniejszą. Podjazdów nie uniknąłem, ale było ich na pewno mniej. W końcu wyjechałem z prefektury Kōchi, którą zwiedzałem przez ostatni tydzień.
Skrót sprawił, że do celu dotarłbym za wcześnie, więc na jednym skrzyżowaniu wybrałem nieco dłuższą drogę. Dużo zakrętów, podjazdów, zatok rybackich, nieprzyjemnych zapachów, skorupiaków biegających po wszystkim, co w zasięgu wzroku. Zaskakująco wciąż można tam spotkać ludzi.
Do godziny zameldowania w zajeździe wciąż było dużo czasu, więc odwiedziłem pobliski ogród Nanraku-en. Wisteria powoli przekwita, ale kwitły irysy i rozkwitały azalie. Ładny park, zadbany, kilkunastu pracowników zajmowało się roślinami, ale odwiedzających to zbyt wielu chyba nie mają. Ogólnie ten rejon wygląda na taki wymierający.
Kategoria góry i dużo podjazdów, Japonia / Ehime, Japonia / Kōchi, kraje / Japonia, rowery / Fuji, wyprawy / Japonia wiosną 2023, z sakwami, za granicą
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa escia
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

23:57 czwartek, 20 kwietnia 2023
Magazyn bym zaadoptrollował :)
17:18 czwartek, 20 kwietnia 2023
Jest wiele części Japonii, które wyglądają na opustoszałe, więc pod tym względem nie muszę się zamykać na Shikoku :)
Obok stał jeszcze magazyn w tym klimacie :P
23:08 środa, 19 kwietnia 2023
No dobra, wiem, że tam nie zostaniesz, ale przynajmniej wracaj co jakiś czas - prośba od rasowego trolla. Warunki idealne :)
No i w końcu jakieś naprawdę zielone auto :)
Szukając pieczątek
Uwajima-jō

Kategorie

Archiwum

Moje rowery