Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Deszczowe Hakone

  45.41  03:36
Z początku planowałem zatrzymać się w Hakone, ale ceny noclegów mnie zniechęciły i zatrzymałem się w Odawarze, by dotrzeć do celu nazajutrz. Niestety nie przewidziałem, że będzie padać. Z początku tylko mżawka, ale potem deszcz z różną intensywnością towarzyszył mi do końca dnia. Przede mną był długi podjazd, dużo serpentyn, gdzieś w połowie pojawiła się lekka mgła. Widoków oczywiście brak.
Dotarłem do jeziora kraterowego, a tam do chramu, przy którym znajduje się jedna z najsłynniejszych bram torii. Stała się tak popularna, że zrobili kolejkę, by każdy mógł zrobić sobie zdjęcie na tle tej bramy. Kolejka była tak długa, że nie miałem ochoty w niej stać. Zwłaszcza przy tej pogodzie. Byłem pod tą bramą parę lat temu, gdy jeszcze nie przytłaczała popularnością i to mi wystarczało.
Dalej jechałem częściowo po własnym śladzie z ostatniej wizyty w Hakone. Trochę w dół, trochę w górę, przez tunel i po chłodnym zjeździe byłem prawie na miejscu. Tym razem zatrzymałem się w miłosnym hotelu. Chyba pierwszy raz w Japonii (takie przybytki są bardzo popularne w Korei). Dostałem własny garaż na rower.

Kategoria góry i dużo podjazdów, Japonia / Kanagawa, Japonia / Shizuoka, kraje / Japonia, rowery / Fuji, wyprawy / Japonia wiosną 2023, z sakwami, za granicą
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iajaj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

16:36 piątek, 24 marca 2023
Trollking, klimat może i jest, ale za jaką cenę :P
Nie widziałem, ale takie miejsca raczej mają wygłuszone ściany. Mój hotel był tak skonstruowany, że miał podwójne drzwi i podwójne ściany, bo z każdego pokoju można było zejść do prywatnego parkingu. Co więcej, w końcu udało mi się wyspać :)
Gość, podczas tej wyprawy staram się wplatać jakieś ciekawostki, skoro już odrobinę znam tę odmienną kulturę :)
Marecki, najgorsze, że wiśnie kwitną tylko przez jakiś tydzień, nie licząc pojedynczych sztuk. Ale jak nie sakura, to będą inne obiekty do fotografowania :)
06:57 piątek, 24 marca 2023
Nic tylko podziwiać Twoje foty z kraju kwitnącej wiśni.
Gość
01:16 piątek, 24 marca 2023
Relacja jak i cała wyprawa,rewelacja, świetnie się czyta i poznaje miejsca Japonii.
23:16 czwartek, 23 marca 2023
W sumie pogoda jeszcze dodała klimatu :)
Czy w takim hotelu zatyczki do uszu dają gratis? :)
Odawara
Trasą olimpijską

Kategorie

Archiwum

Moje rowery