Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Kórnik – Puszczykowo

68.4802:59
Wyskoczyłem na chwilę po pracy. Miałem pojechać do Rogalinka, ale zagapiłem się i pojechałem aż do Kórnika. Potem przez Puszczykowo do domu. Jedne remonty się skończyły, inne rozpoczęły. Szkoda, że tyle piachu na drogach. Trochę się kurzyło. Żałowałem, że nie zabrałem aparatu, bo w Kórniku było idealnie na sesję zdjęciową w świetle słońca.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa uzoga
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

11:35 wtorek, 24 maja 2022
Z moich doświadczeń dostrzegam, że takie wieczory nie zdarzają się często, ale nie można być tak pesymistycznym. To nie był ostatni taki wieczór :)
02:10 wtorek, 24 maja 2022
Bez aparatu, ale i tak wyszło świetnie, a okazje do bogatszych fotorelacji z wykorzystaniem sprzętu foto pewnie jeszcze nie raz się nadarzą :)
22:17 piątek, 20 maja 2022
Marecki, w sumie zamyśliłem się jeszcze w Poznaniu i nowy plan powiódł mnie nieco dalej :)
Trollking, za krótka ogniskowa. Mogło być tyle pięknych ujęć.
Zakazy nadal stoją i straszą, a nowy most mozolnie, ale buduje się, więc powinno wkrótce wszystko się unormować.
21:53 czwartek, 19 maja 2022
Telefon wystarczy, jak widać na załączonym :)

Jak ja nienawidzę tych bezsensownych nowych śmieszek.. A było tak dobrze :/

Jak sytuacja na moście? Już nie strzelają za przejazd rowerem? :)
08:29 czwartek, 19 maja 2022
Super światełko do zdjęć.. Czasem sie człowiek zamyśli i cyk jest 30 km od domu :)
Wiosenna puszcza
Pod Poznaniem, część 43

Kategorie

Archiwum

Moje rowery