Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Nieodkryte Morasko

51.2802:59
Było nadal gorąco, gdy wyszedłem. Skoczyłem po Anię i ruszyliśmy na Morasko. Za wciąż budowanym odcinkiem nowej linii tramwajowej wjechaliśmy na drogi, których nie znałem. Przez tyle lat mieszkałem tak blisko, a nigdy nie odkryłem wiejskich widoków w Poznaniu. Przejechaliśmy się tylko kawałek, bo zbliżał się wieczór, ale zobaczyłem wystarczająco dużo. W końcu zrobiła się przyjemna temperatura.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, terenowe, ze znajomymi, rowery / GT
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ejdzi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

20:50 niedziela, 8 sierpnia 2021
Był całkiem blisko, tylko aparat ma szerokokątny obiektyw. Nie podchodziliśmy, żeby go nie spłoszyć.
Tak, Poznań nawet da się polubić, ale sam chyba nie dokonałbym tego :P
20:54 piątek, 6 sierpnia 2021
Szkoda, że bóbr z daleka, bo to smaczek zobaczyć takiego w dzień :)

Poznań ma wiele smaczków, fajnie, że w końcu je zacząłeś zauważać.
Pod Poznaniem, część 34
Lawendowa wyprawa

Kategorie

Archiwum

Moje rowery