Było ciut cieplej niż wczoraj. Chciałem chwilę pojeździć po mieście, ale przelatujący ptak pokrzyżował moje plany. Wycelował prosto na moje usta. Całe szczęście zamknięte, ale nie było to komfortowe. Jedyny powód, by jeździć w jednorazowej maseczce. Niestety takich nie używam.