Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Przed burzą?

  21.88  01:01
W południe padało, potem wyszło słońce. Miała przyjść burza, ale za oknem nie widziałem chmur. Wyszedłem na chwilę. Z oddali szła ciężka chmura, więc zdecydowałem się na krótką przejażdżkę na południe. Luboń, Wiry, potem jeszcze Komorniki i z powrotem do domu. Burza jak nie przychodziła, tak nie przyszła. Ciekawe, jaki będzie weekend.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Trek
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa dzina
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

22:16 sobota, 13 marca 2021
W sumie mogłem zapomnieć, jak to z tą wiosną bywa. W zeszłym roku powstrzymywałem się od wychodzenia z domu, a 3 wcześniejsze wiosny spędzałem w Azji ;p
22:13 sobota, 13 marca 2021
Taka dynamika pogodowa zwiastuje nadchodzącą wiosnę. Pociąg idealnie wstrzelony w otoczenie ;)
21:38 sobota, 13 marca 2021
Niestety. Kolarstwo się kończy przez DDR-ozę.
21:32 sobota, 13 marca 2021
Ja z kolei nie jeżdżę wiaduktem, bo zaraz za nim są te porąbane drogi dla pieszych i rowerzystów. Staram się je wszystkie omijać, ale z roku na rok jest coraz mniej dróg otwartych na rowerzystów.
21:26 sobota, 13 marca 2021
Ten wiadukt jest generalnie rowerowym bublem. Dlatego na dwóch kółkach pokonuję go asfaltem :)
11:42 sobota, 13 marca 2021
Pamiętam, jeździłem tamtędy parę lat temu. Gdy skończyli ten wiadukt, pierwszy raz wjechałem na niego od południa, bo jechałem drogą dla rowerów. Musiałem schodzić schodami, żeby dostać się do drogi biegnącej na Wiry, bo tak nieintuicyjnie to zrobili.
21:50 piątek, 12 marca 2021
Też jestem ciekaw :)

Kurde, nawet nie wiedziałem, że na ten wiadukt można wejść :) Wspomnę tylko, że kilka lat temu go w ogóle nie było i średnio co kilka minut czekało się tam na zamkniętych rogatkach.
Ostatnia w tym tygodniu?
Z wiatrem do Konina

Kategorie

Archiwum

Moje rowery