Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Za wiosną

6.2600:21
Z rozsądku spędziłem półtora tygodnia w domu. Kilka dni temu zauważyłem przez okno parę drzew wiśni i zatęskniłem za Japonią. W weekend spodziewałem się dużo ludzi, więc nawet nie wystawiałem nosa na zewnątrz. Dzisiaj nie wytrzymałem, bo obawiałem się, że drzewa zdążą zgubić kwiat – czy to przez ostatnie przymrozki, czy po prostu przekwitłyby.
Drzewa wiśni okazały się stać na podwórzach, więc nie mogłem ich sfotografować. Pojechałem w zamian do parku Szachty. Poza grupami ludzi, których było zatrważająco dużo, trafiłem na kwitnące drzewa mirabelek i pewnie paru innych śliw. Zrobiłem szybki objazd i wróciłem do domu, żeby nie ryzykować.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Trek
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa omimo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wzdłuż Warty
Jednorazowe wyjście w celach sportowych

Kategorie

Archiwum

Moje rowery