Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Tsuruga

  56.65  03:14
Miałem do wyboru dwie drogi. Jedną nad wybrzeżem, a drugą przez góry. Tą pierwszą już jechałem, więc wypadło na góry. Kolejny upalny dzień.
Podjazd poszedł łatwo. Przeszkadzała duża liczba pojazdów ciężarowych, ale zawsze gdzieś znalazłem miejsce, aby je przepuścić. Po szybkim zjeździe tylko przejechałem przez centrum Tsurugi, pokonałem kilka tunelów i dojechałem do domu gościnnego. Jutro ma w końcu padać. Wolałbym, żeby było tylko pochmurno, ale lepsze to niż upał.
Kategoria za granicą, z sakwami, kraje / Japonia, góry i dużo podjazdów, Japonia / Fukui, wyprawy / Japonia wiosną 2019, rowery / Trek
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa isiez
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Nie ma jeszcze komentarzy.
Haku-san
Obama

Kategorie

Archiwum

Moje rowery