Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Kumamoto

76.4004:25
Dzisiaj było pochmurno i wilgotno prawie przez cały dzień. Kierowałem się do Kumamoto, gdzie planowałem spędzić ponad tydzień z powodu wysokiego sezonu i wzrostu cen.
Znowu nie mam o czym pisać, bo jechałem mozolnie. Znowu brakowało mi energii. Dostanie się do Kumamoto zajęło mi 6 godzin zamiast zakładanych czterech. Planowałem zwiedzić miasto, ale nastał zmrok, gdy dojechałem na miejsce. Zatrzymałem się w Starbucksie, gdzie byłem umówiony z Davidem, Couchsurferem z Włoch. Pojechaliśmy do akademika, w którym mieszkał. Moja wizyta była wbrew zasadom, ale – jak mówił – w weekendy nikt nie pilnował. Przegadaliśmy kawał wieczoru, zostałem poczęstowany makaronem w stylu włoskim i przeplanowałem swój najbliższy tydzień.
Kategoria za granicą, z sakwami, po zmroku i nocne, na trzech kółkach, kraje / Japonia, Japonia / Fukuoka, Japonia / Kumamoto, wyprawy / Japonia 2017/2018, rowery / GT
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa yslap
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Nie ma jeszcze komentarzy.
Japońska Saga
Wigilia w deszczu

Kategorie

Archiwum

Moje rowery