Zajęcia odwołane po raz kolejny, jest godzina 8:20. Nie ma to jak dobry plan :) Za sprawą koleżanki wymyśliłem trasę nad Jezioro Pilchowickie. Jak zwykle zmieniała się w trakcie przez beznadziejność aplikacji Traseo, ale w końcu osiągnąłem cel.
Chyba jeszcze nigdy nie widziałem tylu pięknych miejsc w ciągu jednego dnia. Coś niesamowitego. Mimo że podjazdy wciąż są dla mnie bardzo męczące, to już planuję kolejną wyprawę w te przepiękne tereny (no, może tym razem inną trasą).