Dzisiaj było sporo chmur, a i wiało, więc dało się wytrzymać na dworze. Pojechałem do Puszczy Noteckiej, na mój ulubiony fragment drogi na dawnej linii kolejowej. Ruch na drogach duży, a i w puszczy typowo weekendowy. Droga do Poznania jakby bardziej pusta. Temperatura spadła do 22 °C.
