Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Nocna w Lusowie

  64.03  02:53
Zrobiło się sucho i ciepło. Ktoś mi podrzucił pomysł Jeziora Lusowskiego, więc pojechałem tam, pokręciłem się po okolicy, po której nie lubię jeździć przez koszmarne drogi dla kaskaderów. Wjechałem na szlak wzdłuż jeziora, gdzie złapałem kapcia. Potem spotkałem pomysłodawców wycieczki i wyszła wspólna jazda po zmroku.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / GT, terenowe, ze znajomymi
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa nnejt
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

00:01 środa, 18 września 2024
Trollking, znajoma znajomej. Najwidoczniej nie każdemu przeszkadza ten horror :)
Kolzwer205, pech mnie nie opuszcza :|
Marecki, nie ma standardów w znakowaniu szlaków. Niedawno widziałem pieszy szlak przezroczysty :)
17:30 wtorek, 17 września 2024
Fioletowego szlaku rowerowego jeszcze nie widziałem :)
15:33 wtorek, 17 września 2024
Ładnie tam, chyba od czasu do czasu można się pomęczyć, żeby dojechać do tego miejsca ;)
Coś dużo tych dziur w tym sezonie...
00:49 wtorek, 17 września 2024
Aż się boję pytać, kto Ci polecił Jezioro Lusowskie do rowerowania :) A w samym Lusowie zamyka się oczy, zakłada słuchawki i olewa te debilne antyrowerówki :)
Do centrum i z powrotem
Nocny wschód

Kategorie

Archiwum

Moje rowery