Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Od chramu do chramu

70.8204:09
Po pięciogodzinnym rejsie wróciłem wczoraj na Kyūshū. Poranek zapowiadał gorący dzień. Ruszyłem mozolnie przez wielkie miasto. Odwiedziłem kilka chramów, zatrzymałem się na kocim przystanku, aż dotarłem do wybrzeża, gdzie miał stać mój hotel. Właściciel wpadł na głupi pomysł oznaczenia mola jako miejsca noclegu. Pół kilometra od właściwego miejsca.
Kategoria góry i dużo podjazdów, Japonia / Fukuoka, kraje / Japonia, rowery / Fuji, wyprawy / Japonia latem 2023, z sakwami, za granicą
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rdzie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

01:17 poniedziałek, 12 czerwca 2023
Pomógł i potwierdził :)
15:20 niedziela, 11 czerwca 2023
Przelatywały mi nad głową wielokrotnie, ale byłem zwykle zbyt wolny, by je sfotografować. Dzisiaj za to się udało. Może najnowszy wpis będzie pomocny :)
01:05 niedziela, 11 czerwca 2023
Poprzednio miałem za mało detali, choć i tak bym stawiał na tę opcję :) Tu jak na moje kania, choć ze mnie amator, więc równie dobrze mogę się mylić. Dopiero w locie można się upewnić.
15:48 sobota, 10 czerwca 2023
Jak Ty je rozróżniasz? Poprzednim razem nazwałeś go myszołowem, a dla mnie wyglądają identycznie :P
Bloki tylko w dużych miastach. W miasteczkach stoją najwyżej hotele.
23:43 czwartek, 8 czerwca 2023
Brawa za żółwia i (chyba) kanię czarną :)
O, bloki. Czyli też mają :(
Deszczowa Tsushima
Pora deszczowa w Japonii

Kategorie

Archiwum

Moje rowery