Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Muzeum Fiedlera

  38.04  01:44
Nie miałem ochoty na jakąkolwiek aktywność, ale nie mogłem siedzieć cały dzień w domu. Pojechałem do Puszczykowa, żeby odwiedzić muzeum, które pokazała mi Ania. Na termometrze ponad 35 °C, chociaż mocno kryłem się w cieniu. Beton nie daje ochłody, tak jak cień drzew w lesie.
Muzeum Arkadego Fiedlera znajduje się w rodzinnym domu podróżnika. Składa się na kilka sal tematycznych. Obejrzałem wszystkie, pokaźne kolekcje. Najbardziej podobało mi się w sali azteckiej, ponieważ została zlokalizowana w chłodnej piwnicy.
Ruszyłem do Wielkopolskiego Parku Narodowego, żeby się trochę ochłodzić, ale temperatura spadła najniżej do 30 °C. Mimo to było przyjemniej niż na słońcu. Z wolna pojechałem do Szrenicy, bo wypatrzyłem na rozkładzie pociąg parowy. Nie byłem zadowolony, gdy zamiast niego pojawiły się dwa zwyczajne składy spalinowe. Albo zmienili rozkład w ciągu godziny, albo spojrzałem na poranny kurs, bo według informacji Parowozowni Wolsztyn, popołudniowy kurs został tydzień temu zlikwidowany.
Nie miałem sił na nic więcej. Wracając do domu, przekroczyłem granicę Poznania. Miałem wtedy dystans równy temperaturze. Najchętniej znalazłbym się gdzieś w Nowej Zelandii.

Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, Wielkopolski Park Narodowy, rowery / GT
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wskie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

21:16 poniedziałek, 21 czerwca 2021
@anks, głodnemu chleb na myśli :D
@Trollking, ktoś mi ciągle podrzuca pomysły, więc musiałem zacząć odwiedzać te wszystkie miejsca, zwłaszcza że upalne dni to najlepszy moment, żeby się nie ruszać dużo, ale jednak jakiś ruch mieć :P
20:49 poniedziałek, 21 czerwca 2021
O, w końcu zawitałeś :)

Widzę, że zrobili górę Santa Marii, jak byłem ostatni raz to było pusto. No i sali azteckiej nie widziałem. Czas wrócić.

Mi się marzy taki gabinet, jaki miał Fiedler. Z widokiem na zieleń.
20:47 poniedziałek, 21 czerwca 2021
Szreniawy :p
Upalny powrót
Od bajorka do jeziorka

Kategorie

Archiwum

Moje rowery