Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Szukając drogi w Chełmskim Parku Krajobrazowym

51.3502:40
Było zimno i wiało z północy, więc standardowo ruszyłem do Chełmskiego Parku Krajobrazowego, aby schronić się od wiatru i z wiatrem wrócić. Miałem pecha trafić na ciężki sprzęt obsługujący wycinkę, który zablokował drogę. Musiałem szukać objazdu i nie znalazłem żadnego skrzyżowania, aż do końca lasu. Spróbowałem jechać zarośniętą drogą wzdłuż lasu, potem wjechałem do lasu, sądząc, że widoczne ślady należały do pojazdów, ale gdy równolegle ułożone ścieżki się rozdzieliły, zrozumiałem, że były to tylko leśne autostrady wydeptane przez zwierzęta.
Próbowałem swoich sił, przedzierając się przez krzaki. Wycinka jeszcze nie dotarła w tamte rejony, więc nie było prosto się poruszać. Dobrze przynajmniej, że natura jeszcze się nie obudziła i nie było zarośli. Były za to bagna, które trzeba było omijać lub pokonywać, korzystając z dobrodziejstw natury.
Myślałem, że jeszcze długo nie znajdę drogi, aż trafiłem na zgliszcza lasu. Przy głównych drogach trwa wycinka, a ja znalazłem zrywkę. Połamane i powyrywane z korzeniami drzewa czasem nawet blokowały drogę wyrytą przez ciężki sprzęt, ale wydostałem się stamtąd, trafiając na żółty szlak z weekendu, a potem z powrotem na szlak zielony, który wyprowadził mnie z lasów, jak zakładał mój plan. I tutaj był klops, bo wiatr ustał. Musiałem przez resztę drogi męczyć się z oporami powietrza oraz temperaturą, która spadła do 5 °C, a odczuwalnie była koło zera.
Kategoria terenowe, Polska / lubelskie, kraje / Polska, Chełmski Park Krajobrazowy, rowery / Trek
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ludzi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

20:57 środa, 28 kwietnia 2021
Nie rozkazy, tylko dobrowolnie wybrali sobie taką robotę. Jak żołnierze zawodowi :) Jedyny minus z tym zanieczyszczeniem, też o tym myślałem.
20:16 środa, 28 kwietnia 2021
Ile smaru i olejów dostałoby się do gleby. Czemu tak drastycznie? Oni tylko wykonują rozkazy ;)
18:21 środa, 28 kwietnia 2021
Najchętniej bym wysłał tych wszystkich wycinaczy na bagna, razem z ciężkim sprzętem. Przyjemne z pożytecznym - bagno by się najadło, a drwale znikli :)
Lasami na północ
Znów lasami

Kategorie

Archiwum

Moje rowery