Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Piątkowy Buk

60.0002:29
Wyskoczyłem po pracy na szosę. Miał wiać zmienny wiatr, więc wybrałem się na zachód w kierunku Buku. Słońce świeciło w twarz. Po dziesięciu kilometrach zdałem sobie sprawę z braku spójnych dróg, że będę musiał zaliczyć drogę terenową. Chciałem wrócić przed zmierzchem, więc już nie szukałem objazdu. Nie było najgorzej. Co prawda trafiłem na tarkę, ale moja kolarzówka jeździła w gorszych warunkach, np. z Rozdroża Izerskiego na Smrek. W sumie wciąż jeżdżę na tych samych oponach, co wtedy.
Z Buku skierowałem się drogą wojewódzką na Poznań. Miałem z wiatrem, więc mogłem przycisnąć w pedały i szybko wróciłem do domu. Zdążyłem przed zachodem zanim się ochłodziło.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa gowdu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Nie ma jeszcze komentarzy.
Leniwa środa
Pochmurny dzień, wietrzny dzień

Kategorie

Archiwum

Moje rowery