Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Zrób to sam

56.8103:19
Rano pojechałem do nowego hostelu, aby zostawić bagaż i wybrać się gdzieś na lekko. Z początku zaplanowałem wsiąść na prom i wrócić na Kyūshū, jednak plany się mocno zmieniły.
Dzień zaczął się pochmurnie, ale słońce szybko zaczęło przypiekać. Odwiedziłem na początek wyspę Sesoko-jima. Liczyłem na jakieś ciekawe widoki, ale się przeliczyłem. Na wyspie są farmy, pola uprawne i kilka zagród ze zwierzętami, jakaś fabryka i tyle zauważyłem. Może ktoś inny miałby więcej szczęścia. Za to widoki z mostu łączącego główną wyspę z Sesoko-jimą były niczego sobie.
Ruszyłem do miasta Nago, aby znaleźć kilka przydatnych rzeczy, bo lecę w piątek samolotem, a zatem trzeba znów zapakować trzy kółka do jednego pudła. Koszmar. Koszmarna była też droga, która wiodła wzdłuż wybrzeża, przy którym znajdowała się kopalnia. Kurzyło się z niej niesamowicie. Całe szczęście wiatr pozwolił mi szybko pokonać tamten odcinek i dostałem się do miasta. Pierwszego sklepu typu zrób to sam (albo z angielskiego: do it yourself) nie znalazłem, ale się nie poddałem. Odwiedziłem jeszcze 3 lub 4 w całym mieście i już miałem wracać, gdy trafiłem na sklep, którego nie było na mapie. A co najważniejsze – był to olbrzymi sklep w porównaniu z tamtymi rodzinnymi biznesikami. Moje niedoczekanie, bo na całej wyspie jest jedna i ta sama folia typu stretch. Bardzo duży wałek, który ważył ze 2 kilogramy. Nie potrzebowałem tak dużo, więc miałem jeszcze nadzieję znaleźć coś na południu wyspy (musiałem tam się jeszcze dostać, ale o tym jutro).
Z powrotem do Motobu ruszyłem przez góry. Krótki dystans, wzniesienie nie było jakieś szalone. W sumie połowę drogi pokonałem wczoraj. Pojechałem jeszcze do lokalnego sklepu typu wszystko za 100 jenów (vel wszystko po 3 złote), aby kupić trochę folii bąbelkowej. Martwi mnie, że nie mogę nigdzie dostać pudła na rower.
Kategoria kraje / Japonia, za granicą, Japonia / Okinawa, wyprawy / Japonia 2017/2018, rowery / GT
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dziec
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Nie ma jeszcze komentarzy.
Yae-dake
Karton za 500 jenów

Kategorie

Archiwum

Moje rowery