Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Do sklepu w Środzie Wielkopolskiej

81.5403:46
Bezpośrednio z biura wyruszyłem dzisiaj do Środy Wielkopolskiej, aby odebrać zamówienie z tamtejszego sklepu. Na niebie wisiały ciężkie chmury. Było chłodno.
Wydostanie się z miasta wyszło mi nawet łatwo. Za miastem jechałem asfaltami, ale żeby skrócić sobie drogę, to także polnymi drogami. Szkoda, że mało kto tamtędy jeździ, bo przedostanie się przez teren zajęło mi więcej czasu niż mógłbym poświęcić na jeździe dłuższą drogą po asfalcie. Na szczęście udało mi się dotrzeć do sklepu zanim został zamknięty.
Po tamtejszych drogach terenowych pozostał niesmak, dlatego zrezygnowałem z powrotu nimi. Dostanie się do Poznania już nie było takie łatwe ze względu na bezużyteczną drogę ekspresową. Trzeba było kombinować, aby się przedostać na jej drugą stronę. Widziałem dziesiątki wielkich magazynów, przejechałem nad kolejową stacją towarową Poznań Franowo, która jest podobno największa w Wielkopolsce, aż w końcu dostałem się do znanych ścieżek. Do domu dojechałem po zmroku.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, po zmroku i nocne, rowery / Trek
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa rdzia
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Nie ma jeszcze komentarzy.
Próba przed Poznań Bike Challenge
W sercu Zielonki

Kategorie

Archiwum

Moje rowery