Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Sezon 2014

  25.85  01:02
Chyba już tradycyjnie będę rozpoczynał każdy sezon od 4 stycznia. No chyba że uzależnię się od roweru tak, że będzie mi on towarzyszył każdego dnia. Póki co mam na głowie pracę dyplomową i nie mogę tracić zbyt wiele czasu na przyjemnościach. Dzisiaj więc krótko, ale – jak 2 lata temu – bez śniegu. Może gdybym nie zapomniał zrobić herbaty, to wykręciłbym więcej kilometrów, ale to oznaczałoby skrócenie czasu na pisanie.
Wiało z południa, więc zastanawiałem się którędy się udać. Myślałem o lasach na północy, lecz zbyt wysoka temperatura oraz mokre podłoże zniechęciły mnie. Pojechałem na południe, w stronę Wilczyc, aby wrócić przez Dunino. Żeby wpadło więcej kilometrów, przejechałem się al. Rzeczypospolitej, przy której znajdują się drogi dla rowerzystów stworzone przez samobójców czy jakichś innych masochistów. Zmordowałem się, bo było prawie 10 °C, a w dodatku ostatnio mało się ruszam i w cieplejszym stroju nie było wygodnie jechać.
Kategoria Polska / dolnośląskie, kraje / Polska, rowery / Trek
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa licas
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Nie ma jeszcze komentarzy.
Sylwester 2013
Czarnym szlakiem po Chełmach

Kategorie

Archiwum

Moje rowery