Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Pod Poznaniem, część 21

39.5801:49
Straszny upał. Pracowałem z domu i nawet nie otwierałem okien, bo na zewnątrz było jak w saunie. Gdy wyszedłem się przejechać, chmury przesłaniały całe niebo. Niestety było jak w szklarni. Wiał silny wiatr zachodni, więc pojechałem w tamtym kierunku. Dał odrobinę ochłody, ale nic nie pomógł, gdy wracałem do Poznania. Upał chyba wyssał ze mnie całą energię. Pojechałem przez centrum i Wartostradą wróciłem do domu.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa knree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Nie ma jeszcze komentarzy.
Prosto na słoneczniki
Wielkopolski Park Narodowy ponownie

Kategorie

Archiwum

Moje rowery