Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Yamagata Hanagasa Matsuri

20.1401:03
Było gorąco, więc z domu gościnnego wygrzebałem się późno. Zjechałem do centrum miasta, a miałem całą drogę z górki. Tam odpocząłem w kawiarni, trochę popracowałem i wieczorem wyszedłem zobaczyć festiwal. Podobno przyciąga ponad milion osób. Szkoda tylko, że ulica festiwalowa była taka wąska. Próbowałem znaleźć jakieś miejsce do zdjęć, ale widzowie byli wszędzie.
Festiwal Hanagasa (od hana – kwiat i gasa – bambusowy kapelusz) przypomina Aoba Matsuri i z tego powodu moje oczekiwania były nieco inne. Problemy z aparatem, tłok, ograniczony czas oraz rzeczywistość odmienna od oczekiwań spowodowały, że nie zostałem długo na paradzie. Wróciłem po rower i wjechałem z powrotem do domu gościnnego. Szybko złapał mnie zmrok, a na parę kilometrów przed celem trafiłem na świeże ślady deszczu.
Kategoria góry i dużo podjazdów, kraje / Japonia, po zmroku i nocne, za granicą, Japonia / Yamagata, wyprawy / Japonia latem 2019, rowery / Trek
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa chnaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Nie ma jeszcze komentarzy.
Pół dnia ulgi w górach
Tunelem czy serpentyną?

Kategorie

Archiwum

Moje rowery