Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Kompletny Kórnik

  62.65  02:46
Skoczyłem do Kórnika, by zobaczyć efekt pięcioletniej batalii o ostatni fragment promenady. W końcu jest kompletna. Powrót przez Rogalin i Puszczykowo. W Poznaniu złapałem kapcia.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT, Wielkopolski Park Narodowy
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa losie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

21:34 poniedziałek, 2 października 2023
Warto wrócić ;)
Ja chyba mam niechęć do całego kraju, tak jak on ma niechęć do rowerzystów :P
23:50 niedziela, 1 października 2023
O, dobrze wiedzieć, że skończona. Ja tam zaliczyłem tylko pocztówkę i okolice Noblistki :)

Hejtujesz Poznań, to masz panę!

No dobra, ja nie hejtuję, a też miewiam :)

Marek, Wielkopolska jest mało atrakcyjna na pierwszy rzut oka i ucha, ale potrafi zaskoczyć. Zapraszam :)
12:10 niedziela, 1 października 2023
Też nie znam tak dobrze tych okolic, ale to dobrze, bo zawsze można odkryć coś nowego ;)
09:19 niedziela, 1 października 2023
Przyznam że nie znam wielkopolski zbyt dobrze, zawsze byłem tam przelotem, ale pokazujesz razem z Tomkiem, że macie ciekawe okolice. Szkoda ze pana popsuła idealny wyjazd.
Pod Poznaniem, część 47
Wieczorna puszcza

Kategorie

Archiwum

Moje rowery