Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Twierdza Kraków, część 8

38.9402:10
Dziś duża dawka historii, bowiem wyszedłem dużo wcześniej z biura i miałem do dyspozycji sporo więcej czasu niż ostatnio. Postanowiłem, że dokończę południową część szlaku dawnej Twierdzy Kraków. Początek oczywiście tam, gdzie skończyłem, czyli w forcie "Borek".
Fort główny artyleryjski 52 "Borek", powstały w latach 1885-1886, jest fortem dwuwałowym. Bronił głównych dróg, m.in. traktu wiedeńskiego (obecna Zakopianka). Służył jako więzienie, a także magazyn dla sprzętu. Od lat 90. zeszłego wieku fort niszczeje. Podczas mojego nocnego zwiedzania tego miejsca zbadałem wnętrza koszar. Niedostępne dla mnie piętro drugie, do którego schody zostały zezłomowane, okazało się tylko miejscem wylotowym na wał nad koszarami. Bujna roślinność nie pozwoliła mi na daleką penetrację, ale wszedłem do dwóch potern prowadzących do kaponier barkowych. Później jeszcze chciałem obejrzeć fort od strony fosy, jednak było zbyt grząsko nawet jak na piesze przedzieranie się.
Kolejny fort prawie przeoczyłem, ale po spojrzeniu na mapę zawróciłem i znalazłem drogę dojazdową. Fort pancerny pomocniczy 52a "Łapianka" ("Jugowice") został wybudowany w latach 1896-1902 i wzmacniał obronę południowego skrzydła twierdzy. Jest jednym z 14 podobnych fortów, które wybudowano w tamtym okresie. Historia odcisnęła na nim piętno, prowadząc do stworzenia zabudowań na szczycie obiektu. Część z tych budynków została już zniwelowana, jednak nadal stoi tam kilka "potworów". Sam fort jest w bardzo złym stanie. Planuje się wybudować tam Muzeum Ruchu Harcerskiego.
Przedarłem się przez gęste zarośla i wszedłem do wnętrza fortu, który nie jest w żaden sposób zabezpieczony. Co prawda można tam spotkać trochę zamurowanych okiennic czy przejść, jednak ktoś zniszczył te przeszkody. We wnętrzu nie panuje duży bałagan, ale jednak sypiące się mury czy zdewastowane ściany nie sprawiają, że fort jest gościnny. Do tego jakieś przeróbki konstrukcyjne na potrzeby poprzedniego użytkownika fortu psują nastrój. Byłem też w dwóch wieżach pancernych, a przynajmniej pozostałościach po nich. Podobało mi się tam, chciałbym zwiedzić pozostałe forty, ale z większą dbałością o szczegóły.
Ruszyłem dalej. Kolejny był fort pancerny główny 51½ "Swoszowice". Niestety jest niedostępny z tabliczką "nieupoważnionym wstęp wzbroniony". Próbowałem jakoś go objechać, żeby przynajmniej zerknąć i zdobyć zdjęcie obiektu, ale że droga prowadziła ciągle w dół, to zawróciłem. Mimo że po ogrodzeniu widać było, że ktoś dobrze sobie radzi z odwiedzaniem tego fortu, to mnie nic tak głupiego do głowy nie przychodziło.
Wjechałem na ulicę Droga Rokadowa i dotarłem do bramy kolejnej fortyfikacji. Żadnego znaku, nawet informacji o Twierdzy Kraków. Wjechałem dziurą obok.
Fort główny artyleryjski 51 "Rajsko" – powstał w latach 1881-1884 i był największym fortem artyleryjskim w Austro-Węgrzech. Fort był dobrym punktem obserwacyjnym, ponieważ leży na wzgórzu Rajsko. Fort został zabezpieczony przed wstępem, jednak większość tych blokad do dnia dzisiejszego została uszkodzona. Wybrałem się ścieżką wokół fortu, zatrzymując się co jakiś czas na zwiedzanie wnętrz. Byłem pod wrażeniem ogromu tego obiektu, zwłaszcza, że w forcie przebywała ok. półtysięczna załoga. Mogłem tam pozwiedzać więcej, jednak wyjechałem na plac przed fortem. Zerknąłem jeszcze do jednego z baraków, ponieważ była wyłamana kłódka, a następnie pojechałem dalej.
Na rozdrożu zauważyłem znak, kierujący do szańców IS-VII-3 i IS-VII-4. Niestety bez wiedzy o ich dokładnej lokalizacji nie byłem w stanie do nich dotrzeć. Porzuciłem więc jazdę i wróciłem na szlak, kierując się dalej na wschód. Dotarłem do bramy fortu pancernego pomocniczego 50½ W "Kosocice", na której niestety zobaczyłem tabliczkę "nieupoważnionym wstęp wzbroniony". To już druga dzisiaj. Postanowiłem więc poszukać brata – fortu wschodniego. Fort pancerny główny 50½ O "Barycz" także jest niedostępny, jednak można go zobaczyć przez bramę. W obiekcie mieści się ośrodek szkoleniowy Urzędu Wojewódzkiego.
Zbliżał się zachód, a na mojej drodze był jeszcze jeden fort, w którym pokładałem ostatnie nadzieje, że będzie dostępny do zwiedzania. Tak to już jest, gdy rusza się w nieznane bez przygotowania. Dojechałem na ul. Medyczną, której część jest teoretycznie niedostępna – maleńka tabliczka informuje o zakazie wstępu na teren Wydziału Farmacji Uniwersytety Jagiellońskiego. Skierowałem się w stronę gęstego lasu, aż dojechałem do bramy wjazdowej.
Fort główny artyleryjski 50 "Prokocim" wybudowany w 1882-1886, bronił traktu lwowskiego. Po wojnie służył za magazyn. Przekazany Akademii Medycznej w latach 70. XX wieku, niszczeje niezagospodarowany. We wnętrzach dużo szkła, więc nie wchodziłem zbyt głęboko. Zjeździłem wydeptane ścieżki, próbując się wydostać, jednak nie chciałem się przedzierać przez zarośniętą fosę i wyjechałem drogą, którą się tam dostałem.
Podczas powrotu chciałem ominąć ul. Wielicką. Częściowo się udało. Może gdybym miał lepszą mapę, to zobaczyłbym po drodze szańce FS-21 i FS-22.
Zostały mi już tylko pojedyncze obiekty twierdzy, jednak z powodu zbliżającego się końca wakacji, a tym samym mojego wyjazdu do rodziny, mogę nie skończyć w tym roku zwiedzania fortyfikacji krakowskich. Będę to najpewniej kontynuował w czasie kolejnych wakacji.

Kategoria Polska / małopolskie, Twierdza Kraków, kraje / Polska, rowery / Trek
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa yciam
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Nie ma jeszcze komentarzy.
Niepołomice
Doliny krakowskie

Kategorie

Archiwum

Moje rowery