Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Twierdza Kraków, część 5

  30.93  01:36
Pora powrócić do mojej podróży śladami dawnej Twierdzy Kraków. Dzisiaj zaplanowałem zobaczyć dwie fortyfikacje w centrum oraz przejechać się trasą z pierwszych dwóch części, żeby zobaczyć budowle, które wtedy przegapiłem.
Na początek bastion III "Kleparz". Fort reditowy wybudowany w latach 1856–1909, uważany za najpotężniejszy w rdzeniu twierdzy. Zachował się w bardzo dobrym stanie, z lekkimi modyfikacjami dokonanymi przez właścicieli. Obecnie mieszczą się tam piwnice win importowanych oraz klub muzyczny. Od północy przylega Park Kleparski.
Niedaleko znajduje się fort 12 "Luneta Warszawska", nazywany także bastionem IVa. Nazwa pochodzi stąd, że obiekt był wysunięty jako typowa luneta poza linię fortyfikacji rdzenia. Wybudowany w latach 1850-56 jest najstarszym fortem twierdzy. Mieścił w przeszłości więzienie UB, w którym zginęło wiele osób. Pozostałe na ścianach napisy mają być w przyszłości chronione przez muzeum, które jest w planach. Obecnie znajdują się tam prywatne firmy. Brama jest w remoncie, ale wjechałem do środka, żeby obejrzeć z zewnątrz budynek. Gdy dojechałem do ślepej uliczki, facet z garażu powiedział, że można przejść przez środek. Jak miałem nie skorzystać? Ach, ten zapach! Chyba polubię stare budynki.
Fort 48 "Batowice" był moim następnym celem, który przeoczyłem podczas pierwszej wycieczki. Przy okazji przejechałem się drogą dla rowerów przy ul. Gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego. Sporo się o niej mówi, jako że nie została wybudowana przez profesjonalistów. Również podzielam to zdanie. Droga, jak większość dróg dla rowerów, nie wygląda bezpiecznie.
Wracając do fortu artyleryjskiego 48 "Batowice". Otacza go park, a samo czoło fortu jest dobrze zamaskowane od strony, od której jechałem. Na szczęście są tam wydeptane ścieżki, więc dostałem się między budynki. Fort wybudowany w latach 1883-85. Bronił gościńca warszawskiego i podczas I wojny światowej brał udział w walkach. Obecnie jest niezagospodarowany, ale Rada Dzielnicy planuje to zmienić.
Zaintrygowała mnie mroczna poterna, czyli podziemne przejście, prowadzące w głąb do kaponiery czołowej. Schowałem rower, wziąłem latarkę i ruszyłem do wnętrza. To mój pierwszy (w sumie drugi po "Lunecie Warszawskiej", tylko tam było jasno) raz, gdy wchodzę do fortu. Leży tam dużo śmieci, trochę cegieł i na końcu sama kaponiera, oświetlona przez maleńkie okienka, przez które prowadzony był ostrzał.
Pojechałem do Węgrzec, ponieważ po drugiej stronie drogi od fortu 47a "Węgrzce" znajduje się fort główny artyleryjski 47 "Łysa Góra". Podczas poprzedniej wycieczki po prostu szukałem w niewłaściwym miejscu. Niestety obecnie obiekt nie jest dostępny. Otoczony jest płotem z bramą prowadzącą do osiedla. Jeden z mieszkańców chcąc dostać się do wnętrza swoim autem, poczekał aż brama zamknie się za nim, żebym przypadkiem nie wślizgnął się do środka. Fort powstał w latach 1872-85 i zalicza się go do największych fortów artyleryjskich twierdzy. Obecnie w rękach prywatnych, widoczna nowa stolarka okienna, a także gruz przed fortem. Przejęty najprawdopodobniej niedawno, bo w internecie nie ma żadnych informacji, a zdjęcia ukazują fort jeszcze sprzed remontu.
Kolejnym punktem był fort pancerny pomocniczy 45a "Bibice", do którego dostęp był dla mnie nie lada wyzwaniem. W końcu od strony wschodniej wypatrzyłem wydeptaną ścieżynę, która doprowadziła mnie na plac przed obiektem. Sam teren zadbany, bo wszelka zielenina została niedawno skoszona. Niestety o forcie tego nie można powiedzieć. Powstały w latach 1895-97 bronił międzypola fortów 47a "Węgrzce" i 45 "Zielonki". Obecnie zdewastowany z zamurowanymi okiennicami. Przez otwory wentylacyjne można dojrzeć postępującą dewastację w środku budynku. Z boku budowli chuligani zrobili wyrwę, co tłumaczy szerzący się bałagan wewnątrz.
Na koniec dnia chciałem jeszcze zobaczyć baterie fortu 45 "Zielonki", które wypatrzyłem na mapie na ogrodzeniu fortu 47 "Łysa Góra". Bateria B-45-1, wybudowana prawdopodobnie w 1902 roku, znajduje się na cmentarzu parafialnym wsi Bibice i składa się ze standardowych trzech schronów. Wały i okopy zniwelowane, w środkowym schronie urządzony "Grobowiec Książęcy".
Bateria B-45-4 nie podzieliła losu swojej sąsiadki. Jej zarys, porośnięty drzewami, jest dobrze zachowany. Same schrony widocznie służą bezdomnym.
Ostatnia bateria fortu 45 "Zielonki" – bateria artylerii ciężkiej FB-V-1 – znajduje się na terenie prywatnym. Nie wiem w jakim jest stanie, nie udało mi się jej dostrzec.
Kategoria Polska / małopolskie, Twierdza Kraków, kraje / Polska, rowery / Trek
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa kuibe
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Nie ma jeszcze komentarzy.
Maszków
Twierdza Kraków, część 6

Kategorie

Archiwum

Moje rowery